Mniej znaczy więcej.

Stawiamy na jakość, nie na ilość. Bo im dłuższa lista składników w produkcie, tym mniej każdego z nich w kosmetyku. A im krótsza lista składników, tym więcej tego, co cenne. Plus optymalnie krótki skład minimalizuje ryzyko wystąpienia odczynów alergicznych.

Dobieramy tylko najlepsze dla danej cery składniki i – aby przysłużyły się skórze jak najlepiej – stosujemy je w niespotykanie wysokim stężeniu. Stawiamy na ich synergiczne działanie, czyli wzajemne wzmacnianie efektów poszczególnych substancji aktywnych.

Dzięki bogatym recepturom, produkty Fridge są niezwykle wydajne. A przy regularnym stosowaniu stają się jeszcze wydajniejsze, bo nawilżona i dobrze odżywiona skóra potrzebuje kremu coraz mniej, a nie odwrotnie.

Każdy produkt Fridge powstaje w naszym własnym laboratorium. Każde opakowanie jest ręcznie napełniane, i sygnowane datą i podpisem osoby odpowiedzialnej za produkcję danej partii. Dlatego Fridge może być wytwarzany tylko w limitowanej ilości i zawsze będzie wyjątkowy.

Wiedza to potęga.

Mamy już kilkanaście lat doświadczenia w tworzeniu idealnych kompozycji, które z każdego składnika wydobywają to, co najlepsze dla skóry. To niezwykle ważne w przypadku takich kosmetyków jak Fridge, bo tworzenie produktów o prostych składach wymaga wielkiej wiedzy. Trzeba dokładnie wiedzieć czego się szuka, a nie dokładać składniki na wszelki wypadek.

Nad recepturami pracuje nasz zespół biotechnolożek, które wciąż odkrywają nowe możliwości współczesnej kosmetologii, łącząc naturę ze zdobyczami nauki tak, aby stworzyć produkt doskonały.

Wprawdzie tworzymy kosmetyki naturalne i bez konserwantów, osiągamy efekty, jakich nie da się otrzymać we własnej kuchni.

Fascynuje nas nauka ­– i o kosmetologii, i o ziołolecznictwie, i o życiu człowieka. Przekładamy wiedzę na receptury i nie wypieramy informacji, które znacznie podnoszą poprzeczkę w naszej branży.

Uwielbiamy i umiemy tworzyć nowe rzeczy. Pierwsze wpadłyśmy na pomysł kosmetyków tak świeżych, że ich miejsce jest w lodówce. Nie boimy się marzyć i chętnie zabieramy się za projekty, na które nikt jeszcze nie wpadł.