Frida S1:E8

Mąż Nowoczesnej na wakacjach S1:E8

Mój mąż pokochał fridge! - Wykrzyknęła Mea na widok przyjaciółki Fridy. Ta niespecjalnie umiała w to uwierzyć, chociaż ogarnął ją zachwyt na myśl o mężczyźnie, który nie wstydzi się o siebie zadbać. Historia Mei rozwiała wszelkie wątpliwości. Wszystko zaczęło się od męskiego wyjazdu na regaty, gdy Mea zapakowała Tomasowi krem do twarzy face time. Zabrał ze sobą przenośną lodówkę z prowiantem, więc na czas podróży krem został zabezpieczony. Jakkolwiek początkowo krzywił się, jęczał i marudził, to po odpowiednim urobieniu, omówieniu i przedyskutowaniu tematu (z użyciem argumentów zasadniczo mocnych i nie do odparcia) Tomas zgodził się zabrać kosmetyk i używać go codziennie. Sceptyczne nastawienie ustąpiło wielkiej uldze po pierwszym użyciu. Chłodny, nawilżający krem był zbawienny po całym dniu spędzonym na palącym słońcu. Usłyszał śmiechy kolegów, którzy pierwszy raz w życiu spotkali mężczyznę używającego takich kosmetyków. Spróbujcie, powiedział i podał im słoiczek. Tak to się zaczęło i równie szybko się skończyło. Po jednym wieczorze nie miał już ponad połowy kremu. Następnego dnia ustawiła się do niego kolejka chętnych, którym musiał wydzielać po odrobinie face time’a, by starczyło do końca wyjazdu. Zadzwonił do Mei i powiedział, by zamówiła mu nowy krem, by czekał w lodówce na jego powrót. No tak, westchnęła Frida. Mężczyzna, który o siebie dba... Ciekawe, czy jej uda się spotkać takiego Nowoczesnego Mężczyznę?

Przeczytaj również:

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium